Wiele osób jest przekonanych, że naturalna pielęgnacja jest trudna i zajmuje dużo czasu – sprawdzanie etykiet, składów i źródeł pochodzenia produktów. Mogłoby się wydawać, że nikt z nas nie ma na to czasu. Na drogeryjnych półkach królują produkty 3w1, zwłaszcza w pielęgnacji dla mężczyzn. Panowie cenią sobie rozwiązania szybkie, przynoszące efekty oraz preparaty, które nie zajmą zbyt wiele miejsca w męskiej kosmetyczce. Wbrew powszechnej opinii, kosmetyki oparte na naturalnych składnikach mogą właśnie takie być. Wiele z nich przynosi nawet lepsze efekty niż ogólnodostępne kosmetyki drogeryjne dla mężczyzn. Jak zatem skomponować łatwą, a zarazem skuteczną rutynę pielęgnacyjną dla panów?
Jaka jest skóra mężczyzn?
Skóra mężczyzn jest zdecydowanie grubsza i bardziej odporna na czynniki zewnętrzne. Utrata kolagenu przebiega tu wolniej, przez co później pojawiają się na pierwsze zmarszczki. U panów obserwuje się częste problemy z przetłuszczaniem i nadmiernym poceniem się, ze względu na bardziej rozwinięte gruczoły łojowe i potowe. U mężczyzn częściej występują ciężkie postaci trądziku pospolitego. Ważną kwestią, która również wpływa na stan skóry, jest występowanie zarostu. Golenie przyczynia się do pojawiania się infekcji, podrażnień oraz przesuszeń. Natomiast nieprawidłowa pielęgnacja zarostu i jego okolic może być przyczyną świądu i nieestetycznego łuszczenia się naskórka.
Męskie kosmetyki z drogerii – Dlaczego nie zawsze są najlepszym wyborem?
Mogłoby się wydawać, że na wszystkie problemy skóry męskiej, znajdziemy rozwiązanie w drogeriach. Większość z nich posiada osobną półkę, przeznaczoną tylko na kosmetyki dla panów. Jednak nic bardziej mylnego! Wielu producentów, zamiast skupiać się na potrzebach skóry, bardziej dba o marketing. Opakowania w ciemnych, eleganckich kolorach, produkty o zapachach męskich perfum oraz sportowcy polecający produkty w reklamach, działają bardzo przyciągająco. Jednak większa część z tych preparatów, nie jest odpowiednia do pielęgnacji. Preparaty przeznaczone do golenia mają działanie drażniące, szampony i żele pod prysznic nadmiernie wysuszają skórę, a kremy do twarzy nie zatrzymują odpowiedniego nawilżenia w naskórku. Dzieje się tak, ponieważ w kosmetykach nie zastosowano odpowiednich substancji aktywnych, które mogłyby złagodzić problemy skórne. Dlatego warto postawić na pielęgnację naturalną, która opiera się na ekologicznych składnikach o zbawiennym dla skóry działaniu.
Ałun, czyli sprawdzona metoda na nadpotliwość i skaleczenia
Produktem, który powinien znaleźć się w męskiej kosmetyczce, jest właśnie ałun. To naturalny minerał, który jest dobrym zamiennikiem tradycyjnych dezodorantów. Zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu. Może być on stosowany nie tylko pod pachami, ale także jako dezodorant do stóp. Ma on działanie antybakteryjne i łagodzi podrażnienia. Jest preparatem, w który powinni zaopatrzyć się Panowie, którzy często zacinają się przy goleniu. Tamuje on bowiem niewielkie krwawienia i przyspiesza gojenie ran. Będzie on zdecydowanie bardziej higienicznym i skutecznym rozwiązaniem niż skrawki papieru toaletowego.
Zamienniki wody po goleniu
Wielu Panów po goleniu sięga po wodę kolońską. Ma ona za zadanie dezynfekcje skóry oraz nadanie jej przyjemnego zapachu. Nie jest to jednak najlepszy wybór, ze względu na wysoką zawartość alkoholu w składzie. Twarz po goleniu jest wrażliwa i podatna na podrażnienia. Dlatego stosowanie mocno wysuszających substancji, takich jak alkohol, może spowodować znacznie pogorszenie tego stanu. Dużo lepszą opcją będą ekologiczne produkty łagodzące skórę i przyspieszające jej gojenie. Zarówno hydraty, jak i wody termalne mogą być stosowane jako zamienniki wody po goleniu, ale także jako tonik. Rodzaj hydrolatu powinien być odpowiednio dobrany do danego typu skóry. Dla cer bardziej tłustych i trądzikowych sprawdzi się hydrolat oczarowy. Łagodzi stany zapalnie i zmniejsza widoczność porów. Przynosi ulgę przy podrażnieniach po goleniu, redukuje świąd i zaczerwienienia. Przy skórach bardziej suchych i wrażliwych lepiej sprawdzi się woda lawendowa. Działa ona antyseptycznie, kojąco oraz regenerująco. Uniwersalnym rozwiązaniem będzie woda termalna, zarówno w przypadku cer nadmiernie przetłuszczających się oraz suchych i wrażliwych. Dzięki zawartym w wodzie termalnej minerałom wpływa ona na nawilżenie i regeneruje naturalną barierę ochronną skóry. Dla panów, którzy potrzebują silnego i szybkiego ukojenia, doskonałym rozwiązaniem będzie żel aloesowy. Zadziała on jak opatrunek w żelu, szczególnie jeżeli przed użyciem będzie schłodzony w lodówce. Błyskawicznie zlikwiduje uczucie szczypania czy ściągnięcia. Zadziała przeciwdrobnoustrojowo i złagodzi stany zapalne. Wspiera nie tylko w walce z podrażnieniami po goleniu, ale także trądzikiem czy przesuszeniami. Znów mnóstwo funkcji w jednym produkcie!
Naturalne oleje w pielęgnacji skóry i zarostu
Wybierając krem do twarzy, warto zwrócić uwagę na zawartość naturalnych olejów w składzie. Dlaczego? Ponieważ wspierają one barierę hydrolipidową skóry, są bogate w odżywcze kwasy tłuszczowe oraz witaminy. Mają działanie przeciwzapalne, zwiększają nawilżenie i natłuszczenie skóry. Ekologiczne oleje roślinne można z powodzeniem stosować bezpośrednio na skórę (przeczytasz o tym w artykule Oleje do twarzy). Olej powinien być dobrany odpowiednio do typu cery i jej wymagań. U panów z problemem nadmiernego wydzielania sebum, świetnie sprawdzi się olej konopny, olej z wiesiołka, olej tamanu bądź olej jojoba. Dla cery suchej i dojrzałej dobrym wyborem będzie olej z awokado, olej makadamia, olej arganowy lub z pestek dyni. Wraz z modą na dłuższy zarost nastała również moda na olejki pielęgnujące do brody. Zmiękczają one włoski, nawilżają i nadają połysk. Mają pozytywny wpływ nie tylko na kondycję zarostu, ale także skóry. Specjalnie skomponowane mieszanki naturalnych olejów roślinnych oraz olejków eterycznych poprawią wygląd zarostu, a także nadadzą mu piękny zapach. To zdecydowany MUST- HAVE dla każdego brodacza!
Jak widać skomponowanie męskiej pielęgnacji opartej na naturalnych kosmetykach, nie jest tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Wybierając kilka prostych, ale skutecznych produktów można zrobić przysługę nie tylko swojej skórze, ale także środowisku (pamiętamy też o zasadzie zero waste w kosmetykach). Producenci kosmetyków zauważają większą świadomość kobiet i reagują na ich rosnące wymagania. Panowie także zasługują na najlepszą jakość produktów i nie powinni wybierać kosmetyku, tylko dlatego, że jest on dedykowany dla mężczyzn.