Co kryje się pod skrótem INCI? Wiele osób sądzi, że do odszyfrowania tajemniczego wierszyka w tabelce składników kosmetycznych, konieczna jest wiedza na poziomie niemal alchemicznym. Nic bardziej mylnego! Czytanie kosmetycznych składów to podstawa świadomej pielęgnacji, a w sieci można znaleźć wiele pomocnych stron czy kalkulatorów INCI, dzięki którym łatwiej zrozumieć dany kosmetyk. Jak czytać skład kosmetyków bez specjalistycznej wiedzy?
Chemia kosmetyczna
Na wstępie warto zaznaczyć, że chemia kosmetyczna to bardzo skomplikowana dziedzina. Każdy kosmetyk, który trafia na półkę w sklepie czy wisi w ofercie sklepu internetowego w Polsce, musi spełnić restrykcyjne warunki stawiane przez Unię Europejską, czyli przejść przez szereg testów i badań. Obecnie coraz większą wagę przykłada się do etyki na rynku kosmetycznym, czyli zakazywanie testów na zwierzętach i pozyskiwanie surowców ze sprawdzonych źródeł. Gdyby nie konsumenci wrażliwi na cierpienie zwierząt oraz wyzysk w krajach rozwijających się, wielkie koncerny wciąż podążałyby za nieczystymi praktykami. Warto pamiętać, że świadome kupowanie kosmetyków to niejako głosowanie portfelem na marki, które są transparentne, korzystają z nowoczesnych technologii, odpowiadają na zapotrzebowanie rynku i słuchają opinii swoich klientów. Czytanie kosmetycznych składów to pierwszy krok do świadomej pielęgnacji i zdobycia wiedzy na temat tego, co działa, a co się nie sprawdza na własnym ciele. O ile współcześnie dużą wagę przykłada się do ekologicznych i naturalnych kosmetyków, trzeba pamiętać, że nie zawsze chodzi o jeden konkretny składnik (który np. figuruje jako potencjalnie podrażniający), ale o poziom stężenia. Zdecydowanie odradzamy rewolucję w kosmetyczkach w chwili, gdy nauczycie się rozszyfrowywania składów. Każda skóra jest inna, na każdą inaczej działają dane składniki, dlatego nie wyrzucajcie kosmetyków wyłącznie ze względu na ich kiepski – Waszym zdaniem – skład.
Co to jest INCI?
No dobrze, ale od czego zacząć? Skrót INCI pochodzi od angielskiej nazwy – International Nomenclature of Cosmetic Ingrediens. To międzynarodowy system nomenklatury składników kosmetyków, który został stworzony celem ujednolicenia nazewnictwa substancji kosmetycznych m.in. w krajach Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Chin czy Rosji, właśnie po to, by każdy bez względu na narodowość mógł z pomocą Internetu dowiedzieć się, co właściwie znajduje się na kosmetyku. Do opisu INCI używa się nazw substancji chemicznych w języku angielskim oraz nazw roślin po łacinie. Prawo Unii Europejskiej dodaje, że na terenie państw członkowskich każdy, nawet najmniejszy kosmetyk musi mieć podane INCI (nawet na doklejonej karteczce). Dlatego firmy, które sprowadzają kosmetyki z Rosji czy z Chin, muszą zapewnić taką instrukcję oraz kosmetyczny skład. Gdzie szukać INCI? Skład substancji znajduje się zazwyczaj w niewielkiej tabelce umieszczonej na kosmetyku. Nazwy substancji wdrukowane są małą czcionką z kursywą. Jednak współczesne trendy wiele zmieniają w tej kwestii, a wiele marek, w tym naturalnych, zaczyna chwalić się składem i umieszczać na opakowaniu kosmetyku długi opis każdej substancji i wyjaśnieniem jej działania. To świetna i coraz częściej spotykana praktyka. Co więcej, niektóre marki podają nawet stężenie składników aktywnych! Oczywiście, nie możemy wymagać, by marki podały stężenie wszystkich substancji, bo to w końcu ich receptura, często chroniona prawem patentowym.
Jak czytać składy kosmetyków?
Wiedząc czym jest INCI i jak je znaleźć, pora na poznanie kilku prostych zależności, które ułatwiają życie osobom chcącym zgłębiać kosmetyczne składy. Po pierwsze, substancje zawarte w każdym kosmetyku w INCI ułożone są w kolejności od największego stężenia, aż do śladowych ilości. Dzięki temu możemy ustalić, jakiego składnika w produkcie jest najwięcej i czy np. potencjalnie uczula lub sprawia cuda na naszej cerze. Wyjątek stanowią składniki w stężeniu mniejszym niż 1% – mogą być ułożone w dowolnej kolejności. Zwykle są to barwniki, dodatki zapachowe lub konserwanty i w INCI ułożone są po prostu w kolejności alfabetycznej. Najczęściej na pierwszym miejscu w składzie widnieje woda (Aqua), co oznacza, że w danym produkcie jest jej najwięcej. Po drugie, warto nauczyć się rozróżniać składniki pod względem ich typu, czyli: czy to konserwant, olej, składnik aktywny, witamina, czy substancja zapachowa? Tu z pomocą przychodzi rozszyfrowanie końcówek nazw. Po trzecie – jeśli nie chcecie tracić godzin na czytanie kosmetyków w sklepie, znajdźcie je w sklepach internetowych (jest obowiązek podawania składu) i porównajcie z kosmetykiem w sklepie stacjonarnym (czasem składy się różnią!).
Jakie składniki znajdują się w kosmetykach?
W zależności od rodzaju kosmetyku, w składzie możemy spotkać m.in. oleje roślinne i eteryczne, oznaczone jako Oil, np. Prunus Amygdalus Dulcis Oil (olej ze słodkich migdałów) czy Opuntia Ficus Indica Seed Oil (olej z opuncji figowej), ekstrakty z roślin, oznaczone jako Extract, np. Lavandula Angustifolia Flower Extract (ekstrakt z kwiatu lawendy), hydrolaty, czyli wody kwiatowe, oznaczone z końcówką Water lub Hydrosol, np. Rosa Damascena Flower Water (hydrolat z róży damasceńskiej), kwasy z końcówką Acid, np. Mandelic Acid (kwas migdałowy) czy glikole Propylene Glycol (glikol propylenowy) – nie jest to substancja toksyczna, a powszechnie stosowana w medycynie czy chemii kosmetycznej, a nawet w żywności. Czytając składy kosmetyków, warto wcześniej zapoznać się ze składnikami potencjalnie uczulającymi lub kontrowersyjnymi – takimi jak parabeny, parafina czy silne substancje myjące. Ostatnia porada dotycząca INCI – wszystko, co znajduje się po składniku Parfum (czyli substancji zapachowej) to składniki występujące w ilościach śladowych lub znikomych, często niemające wpływu na działanie substancji, mające funkcję jedynie zapachową.